Pisownik

Związek zgody

Podstawowe zasady języka polskiego nakazują, by podmiot tworzył z orzeczeniem związek zgody.

Gdybyś uczynił mnie podmiotem swojej twórczości i odmieniał przez siedem przypadków jak przez siedem dni tygodnia swojego życia, co dzień wymyślał dla mnie nowe funkcje i ubierał w niewypowiedziane dotąd słowa, stworzylibyśmy gramatyczny związek zgody.

Ty orzekałbyś o swojej potędze znając klucz poprawnej odmiany, sięgałbyś po mnie we właściwym dla nas przypadku a ja znając trzy twoje strony, zapomniałabym o tej ciemnej.

Każdy tryb postępowania dopuszcza błędy ortograficzne, ja nie znam słownika na pamięć.

Będziemy mówić o sobie tylko w czasie przyszłym.

Ty zrobisz ściągę z najważniejszych zagadnień życia, ja zajmę się właściwym trybem.

Warunkowy? Musi najpierw podmiot z orzeczeniem znaleźć się w jednym zdaniu.

Wciąż za mało słów

Dobrych i łagodnych.

Za mało o trzy zdania.

Za dużo o jedno słowo.

Litanie niechcianych słów odmawiamy szybko.

Dwa zdania od serca nie przechodzą nam przez gardło.

O ironio słów!

Tam gdzie Was trzeba, wciąż Was za mało.

Tam gdzie lepiej milczeć,

wypadacie niepohamowane i uderzacie prosto w smutne serce.

Odwróćmy kolejność

trafiajcie prosto w punkt

i znikajcie, kiedy lepiej ugryźć się w język.

Bądźcie tam gdzie Was wołają,

uciekajcie jeśli Was nie chcą.

Bądźcie bardziej rozważni niż ludzie.

Nie zamieniajcie się w rękach człowieka

w broń przeciwko niemu.

A słowo przeciwko słowu

ciałem się stało.

Pragnienie

Docieraj do mnie za wszelką cenę.

Docieraj do mnie mimo wszystko

bądź ze mną mimo wszystko

kochaj mimo wszystko

nie zwracaj uwagi na moje wahania

docieraj do mnie za wszelką cenę.

Będę dla Ciebie trunkiem z najwyższej półki.

Złotym trofeum. Spokojem i akumulatorem.

Musisz podjąć tylko wyzwanie – znaleźć mnie…